czwartek, 15 marca 2007

Warszawa, imprezowanie w gronie przyjaciół



Pereł i Ewelinka przygotowują plan wycieczki...



...Filip dokonywuje sprawdzenia ustalonej marszruty...



...i jedziemy!!!



Hokej - powrót po latach.



Pojawił sie też bratanek Wuja Sama (Ziółek w denkach od słoików).



" - Bardzo przepraszam ale w tym klubie nie wolno robić zdjęć..."



Dokąd dalej? Oto jest pytanie!



DJ w drugiej sali "Piekarni" - słynnego klubu warszawskiego. W pierwszej zmęczył nas DJ Killer.



Groove to the music!!



Ewelinka i Hockey.



Fil i Perry.



Piekarnia - klub młodzieżowy z dobrą (miejscami) muzyką.



"What is love? Baby don't hurt me..."



Zdjęcia wyszły, a jakże by inaczej :-)

Brak komentarzy: