niedziela, 27 maja 2007

Gdańsk, na planie "Agenta 700" - dzień 4



Przed zdjęciami.



Dysydenci w komplecie.



Towarzysze! Znamy się mało...



Co zawiera ten tajemniczy karton? Dowiecie sie w październiku :-)

wtorek, 22 maja 2007

Gdańsk, na planie "Agenta 700" - dzień 3







Odrobina Nowego Jorku na codzień.

czwartek, 17 maja 2007

Gdańsk, na planie "Agenta 700" - dzień 2



Wiola - najładniejszy element obsady filmu.

piątek, 11 maja 2007

czwartek, 10 maja 2007

Mołdawia, tranzytem przez kraj



300 km pociągiem w 8 godzin? To Mołdawia...





Chwila przerwy w podróży...



...więc czas na załatwienie małych potrzeb...



...potem tylko umyć ręce i ruszamy dalej :)

środa, 9 maja 2007

Iliczewsk, impreza w kurorcie



Jest dobrze..



Polsko-ukraińskie rozmowy przy piwie.



Miejscowa piękność nie czeka ale sama przejmuje inicjatywę.



Czas do domu.



Ostatnie śniadanie i czas ruszać w drogę..dzięki za gościnę i do zobaczenia wkrótce :)

Odessa, perła Morza Czarnego



W końcu..perła Morza Czarnego - Odessa.





Siewodnia prazdnik maja w kraju rad..pochód 1 majowy.



Od morza do morza.



Uwielbiam owoce morza. Choć nie tak okazałe jak w Hiszpanii, smakowały wyśmienicie.





Far away from home...



Nasi ukraińscy przewodnicy - od lewej: Anna, Roman, Wika i Żenia.





"Dlaczego to dziecko jest takie brzydkie?.."

Lwów, w drodze do Odessy





Saturatory - sentymentalna podróż do przeszłości. W ciągu 20 lat ewoluowały do postaci automatów.





- Franciszku, a pamiętasz ty Szczepcia i Tońcia??





Stąd wyruszamy w długą podróż po Ukrainie.



Twardy zawodnik i jego obstawa.



Nasza kuszetka..za 13 godzin jesteśmy w Odessie.



Milo spędzić ten czas przy flaszce Piercowki i sympatycznych towarzyszach z "przedziału".

wtorek, 8 maja 2007