Sopot, John B w Sfinksie
Spacerek po molo przed imprezką wskazany.
Można też pojeździć na łyżwach.
Urszula Dudziak w wersji "young".
Mistrz (w głębi) i uczennica (Dia).
That's the Party!!
Ładna DJka i brudne dźwięki.
Czasy świetności Sfinks ma za sobą ale ciągle odbywają się tu energetyzujące imprezy.
Sztuka na ścianach.
Z sali głównej gdzie królował drum'n'bass uciekłem do fountain roomu gdzie grali cieplejszy funk.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz